109 – Odpoczynek – ważna rzecz

Skoro jakoś przełknęliście masakryczne foty poprzedniego chrząszcza, to pozwolimy sobie jeszcze odrobinę nadużyć Waszą cierpliwość i zaprezentować kolejnego przedstawiciela tego rzędu. Wydaje się nam, że poniższy obiekt, to chrząszcz majowy (edit, dzięki Avidalowi wiemy już, że jest to Amphimallon solstitiale – Guniak czerwczyk), choć sfotografowany w lipcu.

109 - chrząszcz

109 - chrząszcz (2)

Jak się okazuje, chrząszcze majowe (na potrzeby niniejszego wpisu zakładamy, że to jest właśnie chrząszcz majowy) latają jeszcze w lipcu. Nas akurat minęło szczęście spotkania ich w formie „airborne”, natomiast jeszcze później, po wykonaniu tych zdjęć, dość regularnie widywaliśmy (m.in. dwa dni temu) majowce w podobnych jak na zdjęciach okolicznościach przyrody.

109 - chrząszcz (3)

109 - chrząszcz (4)

109 - chrząszcz (5)

Nazwa gatunkowa: (Amphimallon solstitiale) Guniak czerwczyk

Rodzaj: 

Rodzina: Żukowate (Scarabaeidae)

Rząd / podrząd: chrząszcze (Coleoptera) 

Gromada: owady (Insecta) / uskrzydlone (Pterygota)

Typ / podtyp: stawonogi

Królestwo: zwierzęta

Data wykonania zdjęć: 16 – 07 – 2013

Lokalizacja:  Staw – Glinianka

Rozmiar zdjęć: 900 x 675 pix

Aparat: SX 20 IS

21 thoughts on “109 – Odpoczynek – ważna rzecz

  1. Wygląda, jakby za chwilę miał rozpaść się ze starości, biedaczek.
    Hmm, ja się na chrabąszczach nie znam, ale wszystkie zdjęcia majowego pokazują, że on nie ma zbytnio włosów między przedpleczem a pokrywami. U Twojego, mimo że stary i wyliniały, jest ich tam sporo. Więc ja bym się na wszelki wypadek ograniczyła tylko do podania rodziny.
    PS. W pierwszym tekście na samej górze popraw „w maju” na „w lipcu”. 🙂

    • a jasne, zaraz poprawię. Do oznaczenia nie mam większego przekonania, więc chyba faktycznie zmienię, ale poczekam, może ktoś podrzuci lepszy trop 😉

      A te duże chrząszcze generalnie często wyglądają jak po wojnie… ;-D

  2. A to chrabąszczy jest więcej? Ja myślałem, że tylko ten majowy 🙂
    W dzieciństwie wrzucało się je dziewczyną za koszulki…ale był pisk 😀

    • za koszulki, powiadasz? 😉 Ja na to nie wpadłem, ale generalnie kobiece koszulki nadal pozostają w strefie moich zainteresowań (no, po prawdzie to niezupełnie o koszulki chodzi) więc muszę to przetestować ;-D

Dodaj odpowiedź do Onibe Anuluj pisanie odpowiedzi