063 – Obryzg (Polydrusus sp.), czyli szmaragd w krainie zieleni
Po Zawisaku pora na coś ładniejszego. Ten kolega zwie się Obryzg (oryginalnie i niesłusznie zidentyfikowany przez nas jako Naliściak – dzięki Radzido i Skorpionowi za poprawkę) i… jest ładny. Koniec opisu 😉
Obryzg ten, wzorem tysięcy innych Obryzgów i ogólnie rzecz biorąc, stworzeń chrząszczowatych, uprawiał ulubiony sport. Chodzenie po trawkach. Zabawa jest prosta. Polega na wchodzeniu w górę…
…i w dół.
Nie wiem jaki wynik osiągnął, ale zakładamy że wygrał. A jak już wygrał, to sobie poszedł w siną trawę…
I tyle go widzieliśmy.
Nazwa gatunkowa:
Rodzaj: Obryzg (Polydrusus sp.)
Rodzina: Ryjkowcowate (Curculionidae)
Rząd / podrząd: Chrząszcze (Coleoptera) / Chrząszcze wielożerne (Polyphaga)
Gromada: owadyTyp: stawonogi / sześcionożne (Hexapoda)
Królestwo: zwierzęta•
Data wykonania zdjęć: 10 – 06 – 2012
Rozmiar zdjęć: 900 x 675 pixAparat: SX 20 IS
ten to ma fajne maskujące ubranko:-)
w skrzyni z klejnotami byłby nie do wypatrzenia 😉
A kijków nie miał, może uprawiał nordic walking 😉
może ta łodyga to taki kijek?
Noo, większy plan i od razu lepiej. Drugie bardzo mi się podoba. 🙂
To i tak nic, bo badyl jest słusznie gruby w stosunku do wielkości chrząszczyka. Te większe i masywniejsze chrząszcze uwielbiają włazić na cieniutkie trawki, to dopiero sport ekstremalny jest. 😉
A tak poza tym on mi na 2 ostatnich podejrzanie wygląda, tak jakby obryzg a nie naliściak.
obryzg, powiadasz? Eh… przynajmniej zgadzamy się, że jest zielony 😉
szerszy plan jest cacy? Hmm… rzecz do analizy ;-).
Mogę się mylić, jak Skorpion wpadnie, to spojrzy bardziej specjalistycznym okiem. 🙂
Niedawno dyskutowaliśmy o szerszych planach i powiedziałeś, że są bee, bo tych różnych straszliwych detali nie widać, więc już się nie będę wypowiadać, choć tak mnie coś… Doobra, nie będę i już. 😉
Bo ją lubię detale ;-). Z drugiej strony, wiadomo że lubię jak się coś podoba Szanownym Odwiedzajacym. Cóż, makro to sztuka kompromisu 🙂
Tak jest, kompromis to zawsze podstawa. 🙂
Fajne są te chrząszcze, mam podobnego, ale zdjęcia takie sobie, więc nie wiem czy pokażę 🙂
Dwa pierwsze zdjęcia najbardziej mi się podobają 🙂
Już ja się domyślam co znaczy „takie sobie” u Ciebie 🙂
Obryzg (Polydrusus sp.) jak nic, widać wyraźnie na przedostatnim zdjęciu, czarne rowki na ryjku 😉
No i Radzido wykrakala… :-). Dzięki za rozwianie wątpliwości.
E tam, nie krakałam, tylko też zobaczyłam te rowki. 😉
😉
Ładny ma kubraczek 🙂
pierwsza klasa 😉